Już dawno miałam ochotę na jakieś proste szybkie ciastka. Bardzo często spotykałam na różnych blogach właśnie takie, dwukolorowe. Pomyślałam, że muszę sama spróbować takie zrobić. No i wyszły :)
Bardzo smaczne szybkie ciasteczka. Już kilka ciepłych zjadłam, chociaż nie powinnam. Rozchodzą się w mgnieniu oka. Błyszczą kryształkami cukru, ale ja bardzo lubie go w ciastkach, wiec nie użyłam cukru pudru. Pycha, polecam tym lubiącym prostotę :)
Co potrzebujemy:
- 120g margaryny
- 210g mąki (można dosypać w trakcie, jeśli ciasto będzie zbyt klejące)
- 60g cukru (lub cukru pudru)
- 1 żółtko
- łyżeczka proszku do pieczenia
- łyżka mleka
- łyżka kakao
2. Rozwałkowujemy obydwie części tak, aby miały podobny kształt, nakładamy je na siebie i zwijamy w rulon. Ponownie wkładamy na jakiś czas do zamrażarki, aby było twarde i dobrze nam się kroiło na plasterki.
3. Pieczemy około 15min w 180 stopniach.
SMACZNEGO :)
już leci ;)
OdpowiedzUsuńWow, ale fajny pomysł! Jak spojrzałam na nie, to pomyślałam, że pewnie są strasznie pracochłonne, ale po przeczytaniu sposobu robienia widzę, że się myliłam! Przepis zapisuję, na pewno zrobię w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuńśliczne te ślimaczki
OdpowiedzUsuńurocze zawijaski do chrupania
OdpowiedzUsuńsuper przepisy proste łatwe i efektowne :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCieszę się :) Pozdrawiam.
UsuńWłaśnie znalazłam stronke i zabieramsie do robienia ciasteczek już nie mogę się doczekać aż je zjem :-D no może zostawię trochę mężowi :-P . Michalina
OdpowiedzUsuńZarówno stronę jak i przepis poleciła mi znajoma, która tak jak i ja jest kuchenną fajtłapą. Znajoma stwierdziła, że wszystkie przepisy z Pani bloga zawsze jej wychodzą, więc i ja postanowiłam spróbować.
OdpowiedzUsuńNiestety nie wiem co zrobiłam źle :( gdyż ciasto po wszystkich zabiegach nie chciało się rozwałkowywać. Po prostu sypało się w rękach - było zbyt kruche.
Nie mam zielonego pojęcia gdzie popełniłam błąd, gdyż postępowałam dokładnie według przepisu.
Wiecie czemu ciasto zrobiło mi się takie kruche ?
Joanna
Witam. Z tych proporcji zawsze wychodziło mi dobre ciasto i nic się nie kruszyło. Jeśli faktycznie nie trzyma się "kupy" to można dodać troszkę więcej mleka-zawsze tak robię, gdy kruche ciasto nie chce się "złączyć". Myślę, że to pomoże ;] I proszę sie nie zniechęcać ;] Pozdrawiam
Usuńwlasnie sie pieka, dziekuje za przepis
OdpowiedzUsuń