Nigdy wcześniej nie piłam takiej kawy, więc zanim zrobiłam ją pierwszy raz, miałam wątpliwości czy aby na pewno będzie dało się ją pić. Moje wątpliwości okazały sie zupełnie nieuzasadnione, ponieważ kawa miała niesamowity smak, co sprawiło, że po chwili piłam kolejną ;) Raczej nie jestem zwolenniczką kawy, piję sporadycznie. Są jednak takie, do których wraca się z czystą przyjemnością - jedną z takich kaw będzie od dziś dla mnie kawa migdałowa. Mam nadzieję, że gdy spróbujecie, będziecie mieć takie same odczucia ;)
Co potrzebujemy:
- kawa rozpuszczalna
- mleko
- olejek migdałowy
- płatki migdałowe
Musi być przepyszna;)
OdpowiedzUsuńNiekonwencjonalne podejście do kawy - lubię to!
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie robiłam wzorków na kawie. ;) Migdałowa musi być naprawdę pyszna.
OdpowiedzUsuńjaka piękna filiżanka!
OdpowiedzUsuńmigdalowa kawa brzmi cudnie *.*
OdpowiedzUsuńprezentuje się uroczo!
OdpowiedzUsuńMusi być pyszna! szczególnie dla mnie- osoby uzależnionej od kawy i kochającej migdały :)
OdpowiedzUsuńBrzmi zachęcająco :) A może by tak do tego mleko krowie zastąpić migdałowym? :)
OdpowiedzUsuńDajesz olejek migdałowy taki do ciasta? Ciekawy pomysł:)
OdpowiedzUsuńTak, ale tylko kilka kropelek ;)
UsuńNigdy nie piłam migdałowej kawki,ale wygląda przepięknie :)
OdpowiedzUsuńrewelacja z tym serduszkiem, hmmmmmm...od razu cudnie roznosi się magiczny aromat! ;)
OdpowiedzUsuń