czwartek, 4 października 2012

Talarki z ziemniaków

Pierwszy raz jadłam je dawno temu w jakiejś restauracji. Niedawno przypomniało mi się o nich i trzeba było spróbować zrobić je samodzielnie. Oczywiście nie wyszły takie idealne jak te, które kiedyś jadłam, ale ja nie jestem kucharką, więc ciężko żebym zrobiła takie idealne, jak w restauracji ;) Niemniej jednak smakowały bardzo dobrze. Różniły się od "pierwowzoru" tym, że tamte były aż obklejone przyprawami. Mam jednak nadzieję, że kiedyś dowiem się jak były zrobione i będę mogła też takie podać. Te są równie smaczne i idealnie pasują do kurczaka i jakiejś dobrej surówki ;)



Co potrzebujemy:
  • ziemniaki 
  • przyprawy


1. Ziemniaki obieramy i kroimy na plasterki o grubości 5 mm bądź chudsze. Mieszamy je z przyprawami (sól, pieprz, papryka, bazylia, oregano, czosnek itp) i możemy zostawić na całą noc - ja tak robię, bo ziemniaki nie są takie jałowe na drugi dzień. Możemy również od razu kłaść na blaszkę i piec w temperaturze 220 stopni, przez około 40 minut - w zależności od grubości. Ja przed pieczeniem, jeszcze raz posypuję wybranymi przyprawami.

SMACZNEGO



10 komentarzy:

  1. Wyglądają pysznie,a te co jadłaś w restauracji mogły być smażone i posypane po smażeniu przyprawą,dlatego tak dobrze się przykleiła,a nazwali je pieczonymi;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam takie talarki :) Zupełnie zastępują mi kupne.

    OdpowiedzUsuń
  3. O fajne ziemniaczki, i bez tłuszczu! Super!

    OdpowiedzUsuń
  4. jak juz jem ziamniaki to takie pieczone wlasnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. pysznie podane ziemniaczki:) uwielbiam takie do obiadu

    OdpowiedzUsuń
  6. podsunęłaś mi właśnie pomysł na dodatek do obiadu :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że znalazłeś/aś chwilę na napisanie tego komentarza ;)
Osoby "anonimowe" proszę o podpisanie się - dobrze wiedzieć do kogo się zwracamy :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...