Już na samą myśl o jabłkach zapieczonych w cieście francuskim, leci mi ślinka. Jeden minus - póki co sama nie potrafię zrobić ciasta francuskiego, więc je kupuję. Jeśli ktoś ma swój sprawdzony przepis to proszę o podzielenie się :) Gdzie znalazłam jakiś przepis na coś z ciastem francuskim, zawsze było "opakowanie ciasta francuskiego". Dobrze, bo można zaoszczędzić dużo czasu, ale jednak samemu to samemu :)
A Wy lubicie ciasto francuskie? :)
Co potrzebujemy:
- ok 5 średnich jabłek
- opakowanie ciasta francuskiego
1. Jabłka obieramy i kroimy w drobną kostkę. Ciasto francuskie rozwałkowujemy lub jeśli mamy w płatach to od razu wycinamy prostokąty. Na środek ciasta kładziemy jabłka i składamy prostokąt na pół. Dwa krótsze boki przygniatamy widelcem (podobnie jak pierogi) żeby jabłka nie wyleciały, a najdłuższy bok nacinamy nożem na kształt grzebienia.
2. Pieczemy w 180 stopniach ok 25-30 minut, aż do zrumienienia.
Ja też jak narazie kupuję ciasto farncuskie, a propozycja z dodatkiem jabłek bardzo do mnie przemawia :) Aż ślinka cieknie.
OdpowiedzUsuńgenialne w swej prostocie;)
OdpowiedzUsuńPycha, ciasto francuskie zawsze mam w zamrażarce, nie raz ratowało mnie gdy wpadli niezapowiedziani goście i chyba najlepiej smakuje mi z jabłkami, zawsze robię takie trójkąciki, niedawno kupiłam w lidlu w wersji light, troszkę mniej kalorii:)
OdpowiedzUsuńZ jabłuszkiem pyszne!!!
OdpowiedzUsuńBardzo smaczne są te grzebienie. Mam praktycznie identyczny przepis :)
OdpowiedzUsuńFajne, szybkie i proste :)
OdpowiedzUsuńJa też na razie operuje jedynie ciastem gotowym, tak czy inaczej grzebienie przepyszne!
OdpowiedzUsuń