W smaku może i nie przypomina arbuza, ale za to wyglądem na pewno ;] Ostatnio, gdy przeglądałam zdjęcia na stronach typu zszywka, natrafiłam na fotkę takiego właśnie ciasta. Nie było przy nim żadnego przepisu, dlatego postanowiłam skorzystać z mojego przepisu na ciasto Kopiec Kreta. Wierzch pokryty jest kremem maślanym, ale oczywiście możecie zrobić inny krem tortowy, budyniowy itd. Muszę jeszcze troszkę dopracować ten przepis i jeśli znajdę inny, lepiej pasujacy przepis na ciasto, podzielę sie z Wami. Pozdrawiam! ;]
Co potrzebujemy:
Ciasto:
Krem maślany:
- 125 g cukru
- 100 g masła
- 125 g mąki pszennej
- 3 jajka
- 2 czubate łyżeczki proszku do pieczenia
- opcjonalnie aromat, np. waniliowy
- opcjonalnie czerwony barwnik
+ok 40 g gorzkiej czekolady
- 250 g masła
- 150 g cukru pudru
- 5 łyżeczek śmietany
- 2 łyżeczki soku z cytryny
- 1 żółtko
- barwnik czerwony i zielony
* porcja na tortownicę o średnicy ok 26 cm
1. Czekoladę topimy w kąpieli wodnej (można skorzystać z mojego sposobu, >>>KLIK<<<) i wkładamy ją do woreczka foliowego. Robimy w nim niewielkie nacięcie i wyciskamy małe kropelki. Będą to pestki do arbuza.
2. Przygotowujemy ciasto. Ubić białka z cukrem i dodać żółtka. Wkładać stopniowo masło, mąkę, aromat (opcjonalnie) i proszek do pieczenia, miksujemy do osiagnięcia gładkiej masy, dodajemy barwnik. Możemy
dodać 1-2 łyżki mleka, jeśli masa będzie bardzo gęsta. Na końcu wsypujemy większą część "czekoladowych pestek", mieszamy i wykładamy masę na przesmarowaną tłuszczem tortownicę.
Pieczemy w 180 stopniach, przez ok 25 minut.
dodać 1-2 łyżki mleka, jeśli masa będzie bardzo gęsta. Na końcu wsypujemy większą część "czekoladowych pestek", mieszamy i wykładamy masę na przesmarowaną tłuszczem tortownicę.
Pieczemy w 180 stopniach, przez ok 25 minut.
3. Masło w temperaturze pokojowej ucieramy z cukrem pudrem. Dodajemy żółtka, sok z cytryny oraz 5 łyżeczek śmietany lub mleka. Dobrze by było, gdyby wszystkie składniki miały temperaturę pokojową, gdyż krem mógłby się zważyć. Krem dzielimy mniej więcej na równe części. Do jednej dodajemy barwnik
czerwony, do drugiej zielony.
Jak pomysłowo ! Na prawdę świetny, pięknie wykonany :)
OdpowiedzUsuńwidzę to pyszne cisto na urodzinowym przyjęciu dzieciaczków!
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda i na pewno pysznie smakuje...
Ale ekstra ;)
OdpowiedzUsuńwygląda rewelacyjnie ::) taki sympatyczny wypiek:)
OdpowiedzUsuńWspomnienie lata :-)
OdpowiedzUsuńwow, robi wrażenie! piękne! :)
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie, idealny na urodzinki dziecka :)
OdpowiedzUsuńSuper wygląda!
OdpowiedzUsuńależ tu kolorowo u Ciebie;) Pięknie wygląda;)
OdpowiedzUsuńbomba:) jakie bajeczne ciasto:D
OdpowiedzUsuńRewelacja! Świetny, oryginalny pomysł. Serwując takie cudo na dziecięcym przyjęciu, z pewnością zrobiłabyś furorę :)
OdpowiedzUsuńPycha jest :)
OdpowiedzUsuńhttp://dziecko-malenstwo.blogspot.com/
aż ślinka cieknie :]
OdpowiedzUsuńmniam c;
OdpowiedzUsuńhttp://andzia-o-o.blogspot.com/
Witam, muszę przyznać że wygląda kolorowo i zachęcająco.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Michał
http://michalkies.blogspot.com/
swietnie wygląda!
OdpowiedzUsuńcudownie wygląda!
OdpowiedzUsuńSuper napisane. Musze tu zaglądać częściej.
OdpowiedzUsuń