Kokosanki

Robione przeze mnie pierwszy raz, ale już chwyciły za serce. 

Bardzo lubię pralinki Raffaello, a kokosanki bardzo mi je przypominają. Gdyby miały kremowe nadzienie i migdał w środku, byłby to mój ulubiony odpowiednik oryginału :) 

Wedle upodobań możemy je przytrzymać w piekarniku dłużej, aby się bardziej "opaliły". Mi smakowały takie jedynie lekko zarumienione. Proponuję upiec je na dwa razy i wybrać swoją ulubioną wersję :) Polecam gorąco.

Co potrzebujemy: (ok 25 sztuk)

• 180 g wiórek kokosowych
• 2 białka
• 0,5 szklanki cukru pudru
• 1 łyżka mąki ziemniaczanej
• szczypta soli 

1. Białka ubijamy ze szczypta soli na sztywną piane, a przy końcu dodajemy cukier puder.
Wsypujemy wiórki kokosowe oraz łyżkę mąki i dokładnie mieszamy.
Na papierze do pieczenia układamy uformowane kulki.
Pieczemy w 170-180 stopniach przez około 15-20 minut.

SMACZNEGO :)



------------------------------------------

Przy okazji wątku o Kokosankach, chciałabym Was zachęcić do spróbowania zielonej herbaty SOTI.
Miałam okazję spróbować ją ostatnio pierwszy raz. Fanom zielonej herbaty na pewno przypadnie do gustu zwłaszcza, że możemy mieć ją zawsze przy sobie.

Zgodnie z informacjami producenta:

"SOTI Natural Gyokuro Green Tea

To jedyna prawdziwie parzona zielona herbata premium w butelce.

Przygotowana dla Ciebie z unikalnego gatunku zielonej herbaty Gyokuro, który został przez nas wybrany z powodu wysokiej zawartości naturalnych katechin, L-teaniny, garbników oraz antyoksydantów.

Nie dodaliśmy cukru, chemicznych koncentratów czy stewii.

Sposób w jaki zaparzyliśmy SOTI Natural gwarantuje unikalny zapach i wyjątkowy smak.

Nareszcie zielona herbata w butelce która zachowuje jej wszystkie walory - wygodnie i zdrowo!".

Jeśli temat Was zaciekawił - zapraszam na stronę www.sotinatural.com