Zawierają tylko 3 podstawowe składniki.
Jeśli otwieramy szafkę i mamy w niej płatki owsiane, miód i jakieś suszone owoce - to batonik prawie gotowy ;) Można opcjonalnie dodawać gotowe płatki musli czy też orzechy.
Moja wersja zawierała jedynie płatki owsiane górskie i błyskawiczne, żurawinę, rodzynki i miód. To wszystko możemy zrobić w godzinę (liczę tutaj czas, jaki batoniki powinny spędzić w lodówce).
Dacie się skusić na zdrowy podwieczorek? :)
Co potrzebujemy:
- płatki owsiane (3/4 górskich oraz 1/4 błyskawicznych)
- żurawina/rodzynki
- miód
- orzechy (opcjonalnie)
- płatki musli (opcjonalnie)
* nie podaję ilości składników, ponieważ dodajemy wszystkiego tyle, na ile mamy ochotę ;)
1. Płatki owsiane wsypujemy na patelnię bez dodatku tłuszczu i prażymy na złoty kolor.
Żurawinę i rodzynki możemy pokroić na mniejsze kawałki i dodajemy do miski z podprażonymi płatkami.
2. Do miski ze składnikami wlewamy stopniowo miód i dokładnie mieszamy, aż wszystkie składniki zostaną nim obklejone. Jeśli miód będzie za gesty, możemy go nieco roztopić.
3. Całość przekładamy do kwadratowej lub prostokątnej formy (moja okrągła z racji braku innej w tym momencie :p) i wyrównujemy łyżką.
Odstawiamy na około 1 godzinę (im dłużej tym lepiej) do lodówki, a następnie kroimy na kawałki.
SMACZNEGO :)
Mimo że już pózna godzina, to z wielką ochotą zjadłabym taki batonik;)
OdpowiedzUsuńale to proste!
OdpowiedzUsuń