Jabłecznik z orzechami

Bardzo przypomina mi słynne ciasto Pszczółka z mojego bloga, tylko że z dodatkiem jabłek ;) Jest bardzo delikatne i przełamuje smak typowego jabłecznika. Jest z nim troszkę pracy, nie ma co ukrywać, ale myślę, że warto poświęcić mu chwilę. Zamiast trzeć jabłka, możemy użyć musu jabłkowego, co oszczędzi nam nieco pracy. Bardzo ważna zaleta - ładnie prezentuje się na talerzu :D Zaskoczcie swoich gości.

Co potrzebujemy:
Ciasto

• 3 szklanki mąki pszennej
• 300 g margaryny
• 1 szklanka cukru
• 1 całe jajko
• 2 żółtka
• 2 łyżki kwaśnej śmietany
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia

Masa orzechowa

• 150 g posiekanych orzechów włoskich
• 120 g masła
• 2 łyżki miodu
• 7-8 łyżek cukru

Masa jabłkowa

• 2 kg jabłek
• 1 kisiel cytrynowy
• 1 galaretka cytrynowa
•  2 łyżki cukru
• szczypta kwasku cytrynowego

*składniki na blaszkę o wymiarach: 25x 31cm


1. Przygotowujemy ciasto. Z podanych składników zagniatamy ciasto, następnie dzielimy je na 3 części i wkładamy na około 30 minut do lodówki.
Po tym czasie jedną część ciasta wałkujemy i wykładamy na blaszkę (posmarowana tłuszczem i obsypaną kaszą manną) i pieczemy w 180 stopniach przez około 30 minut. Z drugim płatem ciasta

postępujemy w ten sam sposób.

2. W rondelku rozpuszczamy masło, dodajemy pozostałe składniki. Gotujemy do momentu, aż masa zacznie robić się gęsta. Po tym czasie wylewamy ją na trzeci płat surowego ciasta. Zapiekamy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, przez około 30 minut.

3. Jabłka trzemy na tarce o grubych oczkach, następnie przez chwilę podsmażamy i dodajemy cukier, kwasek oraz galaretkę i kisiel w proszku.  Po dokładnym połączeniu składników, zdejmujemy z ognia i pozostawiamy do przestygnięcia.

4. Na jeden płat ciasta wykładamy połowę masy jabłkowej. Przykrywamy ją drugim płatem i rozprowadzamy resztę masy. Na wierzch kładziemy płat ciasta z masą orzechową.

Wkładamy na kilka godzin do lodówki.

SMACZNEGO :)