Ciasto wymyślone zostało pod wpływem impulsu, gdy okazało się, że w sumie to nie mamy pomysłu na weekendowe słodkości. W domu był kokos i podstawowe składniki. W końcu wybraliśmy ciasto biszkoptowe, które wychodzi zawsze pyszne (do tego z dnia na dzień robi się coraz lepsze ;)) i krem z nutą kokosu. Taka wersja nie była jeszcze u mnie serwowana, a zasmakowała wszystkim (za wyjątkiem jednej osoby, która kokosu nie preferuje ;))
A co waszym zdaniem można jeszcze dodać do masy budyniowej, aby urozmaicić jej smak? :)
Co potrzebujemy:
Ciasto
- 5 jaj
- 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
- 1/2 szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka cukru
- 2 łyżki oleju
- 4 łyżki kakao
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Masa kokosowo-budyniowa
+ok 200 g wiórków kokosowych i 2 łyżeczki cukru
- 0,5 l mleka
- 250 g margaryny (może być też masło)
- 3/4 szklanki cukru
- 2 czubate łyżki mąki pszennej
- 2 czubate łyżki mąki kartoflanki
* proporcje na blaszkę o wymiarach ok 25x31 cm
1. Białka ubijamy na sztywno, dodajemy cukier i miksujemy. Następnie dorzucamy żółtka, olej, cukier waniliowy oraz proszek do pieczenia, stale miksując.
Małymi porcjami dodajemy mąkę i kakao, mieszamy, nie miksujemy.
Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia, wylewamy masę i pieczemy przez ok 20 minut, w piekarniku nagrzanym do 170 stopni.
2. Na patelni roztapiamy troszkę masła, dodajemy wiórki i cukier. Mieszamy i podsmażamy do zrumienienia.
3. Przygotowujemy krem. 250 ml mleka zagotowujemy, a drugie 250 ml mieszamy z cukrem i mąką. Powstałą "mieszaninę" dolewamy do gotującego się mleka i cały czas mieszamy, aż zrobi się gęsta masa. Studzimy ją. Miękką margarynę rozmiksowujemy i dodajemy do niej ostudzoną masę. Na końcu wsypujemy 3/4 podsmażonych wiórków kokosowych. Pozostałą część pozostawiamy na wierzch ciasta.
4. Przestygnięte ciasto przecinamy wzdłuż na dwa płaty. Na jeden wykładamy większą połowę masy i przykrywamy drugim płatem. Wierzch smarujemy pozostałą częścią kremu i obsypujemy podsmażonym kokosem.
SMACZNEGO :)
wygląda smakowicie :) chętnie bym się skusiła na kawałeczek do herbatki ;)
OdpowiedzUsuńciasto bardzo dobre zjedzone w jeden dzień
OdpowiedzUsuń